loader image
logo_gika

A.

(Aktualności)

Zadośćuczynienie w związku z zakażeniem szpitalnym to temat, który od lat budzi wiele kontrowersji w polskim orzecznictwie. Niestety, sądy przeważnie oddalają powództwa, do czego wydatnie przyczyniają się opinie nazbyt przychylnych szpitalom biegłych sądowych.

Wyrok wydany przez Sąd Okręgowy w Opolu w procesie, który dotyczył zaniedbań sanitarnych szpitala, stanowi istotny krok w stronę sprawiedliwości dla osób poszkodowanych śmiercią osób najbliższych w wyniku niezachowania standardów leczenia.

Sprawa dotyczyła pozwu wniesionego przez powódkę, która domagała się zadośćuczynienia po śmierci męża, pacjenta Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Poszkodowany przeszedł zabieg koronarografii, po którym doszło do pogorszenia stanu zdrowia i hospitalizacji na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Stwierdzone zakażenie, a w szczególności obecność bakterii Acinetobacter baumanii, patogenu szpitalnego, skutkowało śmiercią pacjenta.

Pozwany szpital próbował obalić zarzuty odnośnie stanu sanitarnego, twierdząc, że śmierć pacjenta była skutkiem jego wcześniejszych schorzeń, m.in. białaczki i „niekompetencji immunologicznej”, a nie zakażenia. Do takich poglądów przychylali się powołani biegli lekarze sądowi. Niemniej jednak, zgodnie z naszymi twierdzeniami i argumentacją, sąd wskazał na związek przyczynowy pomiędzy hospitalizacją a późniejszym zakażeniem. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że chociaż pacjent cierpiał na liczne choroby współistniejące, to odpowiedzialność za zakażenie w szpitalu ponosi sama placówka, ponieważ nie zapewniła warunków minimalizujących ryzyko infekcji, pomimo że było to możliwym, w przypadku zachowania należytej staranności.

W orzeczeniu uwzględniono zadośćuczynienie na rzecz powódki w wysokości 80.000,00 zł, wraz z odsetkami liczonymi od lipca 2019 r., co znacznie podnosi wartość zasądzonego świadczenia.

Ostatecznie sprawę rozstrzygnie Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, ponieważ obie strony wniosły apelacje. Jesteśmy przekonani, że wyrok jest słuszny co do zasady, a zasądzona powódce kwota zostanie podwyższona.